Dzisiaj mogę się pochwalić moim pierwszym kwadracikiem na SAL "Kubuś i przyjaciele". Oto przyjaciel Kubusia Puchatka - Królik! Najbardziej kocha marchewkę, którą hoduje w swoim ogródku warzywnym.
Wypad bardzo mi się podobał! Nie jeździłam na dwóch kółkach z 5 lat :) Przejechałam 17 km... jak na pierwszą wyprawę to całkiem nieźle ;-) Fakt, że dostałam nieco w kość na górkach, ale od czego są pierwsze wycieczki? :) Trzeba się przyzwyczajać, bo lato i kolejne wyprawy już tuż tuż!
"-O, Królik jest mądry - powiedział Puchatek w zamyśleniu.
-Tak - przyznał Prosiaczek - Królik jest mądry.
-I ma Rozum - rzekł Puchatek.
-Tak - zgodził się Prosiaczek - Królik ma Rozum.
Nastąpiło długie milczenie.
-I myślę - ciągnął Puchatek - ze on dlatego nigdy nic nie rozumie."
-Tak - przyznał Prosiaczek - Królik jest mądry.
-I ma Rozum - rzekł Puchatek.
-Tak - zgodził się Prosiaczek - Królik ma Rozum.
Nastąpiło długie milczenie.
-I myślę - ciągnął Puchatek - ze on dlatego nigdy nic nie rozumie."
:)))))))))
W czwartek zastała zaliczona nasza pierwsza familijna wycieczka rowerowa!
Pogoda była wspaniała: słonecznie, ciepło i niemal bezwietrznie. Wybraliśmy się w okolice Straszyna, gdzie na rzece Raduni znajduje się zbudowana w 1910 roku elektrownia wodna.
Radunia prezentowała się po prostu pięknie!
Pogoda była wspaniała: słonecznie, ciepło i niemal bezwietrznie. Wybraliśmy się w okolice Straszyna, gdzie na rzece Raduni znajduje się zbudowana w 1910 roku elektrownia wodna.
Radunia prezentowała się po prostu pięknie!
Wypad bardzo mi się podobał! Nie jeździłam na dwóch kółkach z 5 lat :) Przejechałam 17 km... jak na pierwszą wyprawę to całkiem nieźle ;-) Fakt, że dostałam nieco w kość na górkach, ale od czego są pierwsze wycieczki? :) Trzeba się przyzwyczajać, bo lato i kolejne wyprawy już tuż tuż!
Nati świetny będzie z ciebie "cioteczka kołderkowa" :))) Królik jest cudowny :D
OdpowiedzUsuńsympatyczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńi fajna wyprawa :)
Kochana! Ja dziś pół dnia spędziłam w sklepie rowerowym i w końcu wyszłam z rowerkiem dla córki ! Sama tego "pojazdu" nie tykałam tak samo jak Ty :)
OdpowiedzUsuńOdważna kobieta z Ciebie!
Ten królik jest cudny !
Zdjęcia fajne, znajome tereny :)
pozdrawiam
Miło Cię zobaczyć Nataszo:-) widać po minach, że wycieczka była super, piękne widoki podziwialiście:)
OdpowiedzUsuńa króliś prześlicznie Ci wyszedł, pozdrawiam i czekam na kolejną relację z rowerowej wycieczki:-)
Какой красивый зая получился! и прогулка видно у вас удалась на все 100, с чем вас и поздравляю!
OdpowiedzUsuń