Rabarbar i bitwa morska

Dopiero niedawno zapoznałam się bliżej z rabarbarem... teraz mogę powiedzieć że staliśmy najlepszymi przyjaciółmi :). Tak się napatrzyłam na pyszne ciasta z rabarbarem na blogach kulinarnych, że wymiękłam i postanowiłam sama coś zrobić. Miałam ogromny dylemat jakie ciasto upiec. W końcu postawiłam na Rabarbar pod kruszonką. Soczyste, lekko kwaskowate łodyżki ukryte pod chrupiącym i słodkim wierzchem, mniam..... pyszne!  Przepis pochodzi z blogu "Moje wypieki".

W sobotę obejrzeliśmy inscenizację bitwy morskiej o Twierdzę Wisłoujście. Piękne widowisko! Przyjechaliśmy dość wcześnie, więc udało się nam zająć miejsca w "pierwszym rzędzie", z których widzieliśmy wszystko :)  Wymyślony przez organizatorów scenariusz bitwy był taki: do Gdańska próbują się dostać  2 angielskie okręty - "Czarna Perła" i "Lew", aby zrabować złoto. Załoga Twierdzy ostrzela okręty, ale Anglikom udaje się trafić w beczki z prochem i tym samym wyeliminować z walki jeden z bastionów Twierdzy.Wtedy do akcji wkracza galeon "Dragon" z Francuzami, wpływa pomiędzy okręty najeźdźców i oddaje ogień z dział po obu burtach. Anglicy postanawiają wycofać się na morze.